poprzednia | następna |
ZSO Kamienna Góra, ul. M. C. Skłodowskiej 2, 58-400 Kamienna Góra E-mail: zsokgora@zso.kamiennagora.ids.pl |
||
Piotr Liniewicz ZSO Kamienna Góra Pod koniec XIII wieku do Kotliny Kamiennogórskiej, pokrytej wtedy jeszcze dziewiczą puszczą, przybył z całym dworem książę Bolko I. Wszyscy zatrzymali się na kilka dni w zamku "Straża", który istniał kiedyś na obecnej Górze Zamkowej w Kamiennej Górze. Nie była to zwykła wizyta. Do księcia już od dość dawna dochodziły słuchy, że w pobliżu wznoszonego przez cystersów klasztoru w Krzeszowie, widziano kilkakrotnie nadzwyczajne wielkości jelenia z olbrzymim porożem. Książe Bolko I był zapalonym myśliwym. Gdy uporał się z pilnymi sprawami w Świdnicy, czym prędzej podążył na kolejne wielkie polowanie. Tym razem chciał mieć tego olbrzyma, ale ...żywego, by móc chwalić się przed swoimi krewniakami. Ostatnią noc przed polowaniem spędził Bolko nie zmrużywszy oka. Ciągle dręczyła go myśl, czy uda mu się osobiście spotkać z "królem jeleni", jak po cichu go tytułował. Skoro nastał świt zamek "Straża" opustoszał, gdyż prawie wszyscy ruszyli w krzeszowskie lasy. Książę Bolko szybko uwolnił się od towarzyszących mu rycerzy i pomkną na koniu w stronę polany leśnej, gdzie spodziewał się spotkać z wypłoszonym z kniei olbrzymem. Gdy zmęczony dotarł na miejsce, ukrył kania za wielkim drzewem, a sam położył się w trawie na skraju polany. Jak to często bywa w takich okolicznościach, szybko zasną. Gdy się obudził zobaczył nad sobą "króla jeleni", który ruchami głowy daje jakieś znaki. Bolko jak zahipnotyzowany zrozumiał, że ma iść za nim. Ruszył więc. Po wyjściu z lasu nagle oniemiał. Stała przed nim dziwna brama, a gdy ją przekroczył idąc za jeleniem, został porażony bijącym zewsząd niebieskim blaskiem. Wśród białych domów poruszali się uśmiechnięci ludzie, a między nimi kręciły się stada dzikich zwierząt. Wszędzie panowała niczym nie zmącona cisza. Mimowolnie zaczął powoli wycofywać się. Ledwie postawił pierwsze kroki za bramę, ona bezszelestnie zamknęła się i zniknęła. Do zamku "Straża" wrócił Bolko jako ostatni z polowania. Nic nikomu nie mówiąc, położył się spać. Gdy się obudził nic już nie pamiętał z wczorajszego dnia. Od tej pory nikt nie spotkał się z jeleniem-olbrzymem. Legenda głosi, że Bolko I przechodząc przez bramę za jeleniem znalazł... przejście między Ziemią a Rajem. |